Zdalne rozprawy nie uchronią sądów od koronawirusa
Niezakłócone działanie sądów jest niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania państwa.
Chwyta za serce smutna wiadomość o śmierci sędzi ze Świdnicy, która zmarła w ostatnim czasie na koronawirusa, a cały sąd stał się ogniskiem zakażania. Jeszcze bardziej bulwersuje podana przez media informacja, że mimo zachorowań na koronawirusa ten sąd dalej działa. Rodzi się pytanie: czy w ogóle w tym sądzie zostały wdrożone procedury bezpieczeństwa? („Świdnicki sąd ogniskiem koronawirusa", Wiadomości.gazeta.pl, 16 kwietnia 2021 r.)
Trzeba podkreślić, że prawie przez cały okres pandemii sędziowie i pracownicy sądów wykonują ofiarnie swoje obowiązki. Tym bardziej więc niezrozumiała, jeśli nie użyć słowa: nieludzka, jest decyzja o wstrzymaniu szczepień dla tej grupy. Jeśli bowiem odwołuje się zaplanowane szczepienia dla sądów, to chyba się nie rozumie potrzeby ich działania oraz roli w państwie, a także specyfiki funkcjonowania.
Gdy wirus atakuje, zamiera życie w sądzie
Na początku kwietnia zapadła decyzja o szczepieniach w sądach. Sędziowie, prezesi sądów oraz pracownicy odetchnęli z ulgą. Nie ulega wątpliwości, że to jest grupa zapewniająca bezpośrednie funkcjonowanie państwa. Jest to jednocześnie grupa szczególnie narażona na zagrożenie, która nie może zaprzestać swojego działania, ale jednocześnie nie może wykonywać swojej pracy zdalnie.
Przez cały okres pandemii sądy wciąż działają. Są przejściowe jedynie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta